sobota, 17 marca 2018

"Dom na jeziorze" - Sarah Jio

Autorka: Sarah Jio
Tytuł: "Dom na jeziorze"
Tytuł oryginału: "Morning Glory"
Wydawnictwo: Między słowami
Rok wydania: 2015
Liczba stron: 314





Wszystkie książki Sarah Jio, które do tej pory czytałam są bardzo dobre. Autorka wie, w jaki sposób przyciągnąć czytelnika. Jej powieści poruszają, a chwilami szokują. Z tego co, pamiętam każda książka tej autorki zawiera tajemnicę z przeszłości, która niewątpliwe wpływa na klimat treści. Tym razem, przeczytałam "Dom na jeziorze".

Ada jest zastępcą redaktora naczelnego w popularnym nowojorskim magazynie. Sukcesy w pracy przyćmiewa jednak osobista tragedia. Dwa lata temu kobieta straciła w wypadku ukochanego męża i córeczkę.
Uciekając przed bolesną codziennością, Ada postanawia zamieszkać na barce w Seattle. Tam niespodziewanie znajduje tajemniczą skrzynię i wpada na trop mrocznego sekretu sprzed lat. Pół wieku wcześniej młodziutka Penny właśnie w tym miejscu przeżywała wielką zakazaną miłość. Pewnego dnia jednak dziewczyna nagle zniknęła…

Ada rozwiązuje tajemnicę zaginięcia Penny z pomocą Alexa, przystojnego fotografa zajmującego pobliską barkę. Stopniowo zaczyna spędzać z nim coraz więcej czasu, poznając historię, która zaskakująco splata się z jej losami.

Czy Ada będzie miała odwagę pokochać na nowo?

Kim była Penny i dlaczego nikt w okolicy nie chce o niej mówić?



Autorka przez jakiś czas mieszkała w domu na barce, z widokiem na jezioro. Przez co miejsce wydarzeń opisywane w książce brzmi wiarygodnie. Na tyle mi się spodobało, że aż chciałabym w takim miejscu zamieszkać. Świat wykreowany przez autorkę, jest niesamowicie urokliwy. Plastyczność wyłaniających się obrazów, pobudza wyobraźnie. Życie wśród tak miłych i życzliwych ludzi brzmi zachwycająco.

Akcja przebiega dwutorowo, wydarzenia teraźniejsze mieszają się z przeszłością. Przy czym, rozwiązanie zagadki  sprzed pięćdziesięciu lat odgrywa tu fundamentalną rolę. Stopniowo, wraz z główną bohaterką odkrywamy prawdę. Wątek tajemnicy z przeszłości opleciony jest urokami życia bohaterów przeszłych i teraźniejszych.

Główną bohaterką jest Ada - kobieta sukcesu pod względem zawodowym, jednak nieszczęśliwa z powodu osobistej tragedii. Dziennikarka z powołania, z determinacją próbuje odkryć sekret sprzed lat. Pomaga jej Alex - przystojny fotograf. Wśród bohaterów z przeszłości na pierwszy plan wysuwa się tajemnicza postać Penny - na pozór może wydawać bardzo szczęśliwa, a wewnątrz nie do końca tak jest..



Książka jest rewelacyjna. Pochłonęłam ją w kilka godzin, ciężko było mi się od niej oderwać.  Czytałam ją jednym tchem. Historia przedstawiona przez autrokę wciąga. Razem, z bohaterkami Adą i Penny, dzięki narracji pierwszoosobowej, przeżywałam wszystkie wydarzenia. Ich wybory związane z drogą do odnalezienia szczęścia. Sama historia teraźniejsza nie była tak dobra, gdyby nie tajemnica z przeszłości. To, właśnie ona wzbudzała ciekawość swoją tajemniczością.

Po przeczytaniu finału, śmiało mogę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem. Zakończenie nieprzewidywalne, wbijające w fotel, pozostawiające czytelnika z niedowierzaniem. Za to lubię twórczość Sarah Jio.

Mam wrażenie, że twórczość Sarah Jio jest niedoceniana w Polsce. Rzadko spotykam opinie o jej książkach w mediach. Sama przeczytałam cztery książki tej autorki. Każda mi się podobała.

Jeśli macie ochotę, przeczytać nietypową historię, mającą miejsce w pięknej scenerii, to z czystym sercem polecam "Dom na jeziorze". Na pewno się  nie zawiedziecie.  A dzięki lekkości pióra autorki, poczujecie się poruszeni przeczytaną historią, przy okazji czas spędzicie bardzo przyjemne.

Moja ocena: 8/10

18 komentarzy:

  1. To prawda, że ona jest u nas mało znana. Sama miałam nie raz okazję sięgnąć po jej książkę, ale jakoś zawsze wolałam co innego. Teraz pewnie przyniosę coś z biblioteki :)
    Super recenzja! Pozdrowionka!
    Olga
    knigi-olgi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię poruszające historie, więc myślę,że to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie czytałam żadnej książki autorki, ale chcę to nadrobić. Może kiedyś mi się uda ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam w planach tę książkę, ale jakoś mi nie po drodze jednak z nią. Ale.. myślę, że jak będę teraz w bibliotece to ją wypożyczę, jak tylko będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. zapowiada się interesująco, choć przyznam, że nie znam twórczości tej pisarki. Ale może właśnie nadarza się okazja, by to zmienić :P
    pozdrawiam
    cherryladyreads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam i bardzo miło wspominam. Kto wie , może niedługo wrócę do tej historii.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię książki o nieprzewidywalnych zakończeniach, także na pewno sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kojarzy mi się skądś nazwisko autorki, ale chyba nie miałam jeszcze okazji zapoznać się z jej twórczością. Czas to zmienić :)
    Zapraszam również do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super książka! To był mój pierwszy utwór Jio. W tamtym momencie rozpoczęła się lawina jej twórczości. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładny tytuł książki a i fabuła wygląda zachęcająco.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ksiazka zapowiada sie interesujaco i moze jako przerywnik siegne po nia... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwszy raz słyszę o tej autorce i książka raczej nie z mojej bajki, ale może kiedyś.. Na pewno będę mieć tą panią na uwadze :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Szczerze? Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej autorce. Skoro twierdzisz, że jej książki są dobre, to z chęcią sięgnę po jej twórczość. Nie wiem jeszcze czy będzie to "Dom na jeziorze", ale będę miała na uwadze tę pozycję. Nie lubię, gdy ktoś z talentem jest niedoceniany i staram się polecać wszystkim taką osobę. Dlatego mam nadzieję, że polubimy się z Sarah Jio :D
    Pozdrawiam,
    Od książki strony

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo chciałbym w końcu zapoznać się z twórczością tej autorki!

    OdpowiedzUsuń
  15. To chyba jednak nie dla mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kurde, przeczytałam recenzję, wiem o czym jest książka i choć ogólnie wydaje się być okej, to jednak kompletnie mnie do niej nie ciągnie.. ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Chętnie poszukam, bo nie znam autorki, mignęło mi gdzieś jej nazwisko, ale nic nie czytałam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie zwracałam uwagi na tę autorkę. Jej nazwisko kiedyś mi mignęło przed oczami, ale nawet nie przeczytałam żadnego opisu jej książek. Może rzeczywiście powinnam sięgnąć po którąś z jej powieści. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń