Autor: Camilla Läckberg
Tytuł: Kamieniarz
Tytuł oryginału: Stenhuggaren
Tłumaczenie: Inga Sawicka
Wydawnictwo: Czarna Owca
Liczba stron: 553
Rok wydania: 2015
"Czuła się, jakby pchała ją wielka fala, której nie potrafiła i i nie chciała się opierać. Bała się emocji, jakie budził w niej ten człowiek, a jednocześnie sprawiało jej to przyjemność".
Całkiem niedawno rozpoczęłam swoją przygodę ze skandynawskimi kryminałami. Przeczytałam już dwa. Ostatnio skusiłam się na
trzeci. Zaczynając serie książek, zawsze staram się je skończyć. Niezależnie od
wrażania jakie wywarła na mnie poprzednia część.
Powieści Camilli Läckberg charakteryzują się
dwutorowością przebiegu akcji. Fabułę poznajemy poprzez wydarzenia z
teraźniejszości i przeszłości, które pewnym momencie łączą się w całość. Kamieniarz jest dokładnie tak samo
skonstruowany. Książka ta jest trzecim tomem z cyklu o Fjällbace. Poprzednie części są całkiem dobre,
aczkolwiek nie są to mrożące krew w żyłach kryminały. A jakie wrażenie wywarła
na mnie wymieniona wcześniej powieść? Jeśli jesteście ciekawi, zapraszam do
przeczytania opinii.
Rybak – Frans
Bengtsson opróżnia więcierze. W jednym z nich znajduje ciało dziecka.
Policjanci szybko przyjeżdżają na w
miejsce znalezienia denatki. Patrik Hedström rozpoznaje zmarłą
dziewczynkę. Sprawa komplikuje się w
momencie, gdy okazuje się, że dziecko zostało zamordowane.
W tej części spotykamy, niektóre znane nam postacie.
Przede wszystkim – Erika i Patrik. Ich dwójka zamienia się w trójkę. Kobieta
urodziła dziewczynkę, która ma na imię Maja. Życie rodziny uległo zmianie.
Młodzi rodzice poznają uroki wychowywania małego dziecka.
Historia z przeszłości opowiada o dziewczynie, która
miała wszystko. W pewnej chwili zakochała się, ale sielanka nie trwała długo.
Nagle wydarzyło się coś, co zmieniło życie dziewczyny o 360 stopni..
Fabuła książki jest obyczajowo – kryminalna. Przy
czym wątek obyczajowy znacznie bardziej wysuwa się plan niż zbrodnia. Standardowo autorka zwróciła uwagę na różne
problemy bohaterów.
Po pierwsze poprzez postać Eriki, pokazała nam czym
cechuje się macierzyństwo. Jest to piękny, ale zarazem najtrudniejszy czas w
życiu młodej kobiety. Nieprzespane noce, mało czasu dla samej siebie, ogromna
odpowiedzialność za drugą osobę. Ponadto pisarka poruszyła stereotypowy problem
relacji z teściową.
"Biegł przed siebie, uciekł przed samym sobą."
Po drugie Anna, Lucas oraz ich dzieci tworzą
rodzinę, w której występuję przemoc. Obraz patologicznej rodziny w powieści
jest świetnie wykreowany. Żona jako ofiara boi się swojego męża, robi to co on
chce. Z kolei sprawca sprawuje pełną kontrolę nad wszystkim, czuje się bezkarny.
Oprócz wymienionych przykładów, w treści poruszane są motywy, takie jak:
- wizerunek
matki, która straciła dziecko
- typy rodzin i ich problemy
-relacje w społeczności lokalnej i zawodowej
-osoby z zaburzeniami i ich funkcjonowanie w
społeczeństwie
"Śmierć to pewien stan, jak życie."
Moim zdaniem w powieści zdecydowanie za dużo jest
wątków obyczajowych. Z kolei pomysł na zbrodnię zasługuje na pochwałę. Standardowo próbowałam domyślić się, kto
zabił dziewczynkę. Mimo kilku typów, nie udało mi się zgadnąć kto jest mordercą. Intryga została dobrze skonstruowana przez
autorkę.
Powieść czyta się szybko. Język jest przyjemny w
odbiorze. Czytając, nie czułam napięcia. A akcja mało mnie zainteresowała, a
wręcz nudziła przez większość czasu.
Jeśli lubicie kryminały, w których przeplatany jest
wątek kryminalnym z obyczajowym. To zdecydowanie możecie się skusić na
twórczość Camilli Läckberg. Aczkolwiek Kamieniarz,
nie jest lekturą, która wywołuje
dreszczyk emocji. Z kolei świetnie skonstruowana intryga rekompensuje, inne mniej ciekawe treści. . Mimo to, poprzez wątki obyczajowe
autorka zwróciła uwagę na wiele problemów, które mogą spotkać każdego z nas.
Moja ocena: 6/10.