poniedziałek, 29 lipca 2019

365 dni - Blanka Lipińska

Na rynku wydawniczym istnieją książki, które wzbudzają liczne kontrowersje wśród czytelników. Do tego typu książek należy "365 dni" Blanki Lipińskiej. Już zapowiedź z okładki "Ojciec chrzestny i pięćdziesiąt twarzy Greya w jednym" wskazuje, że treść książki będzie bazowała na erotyce z akcją w tle. Nie każda przeczytana lektura, musi nas inspirować, wywoływać głębokie wnioski itp. W okresie wakacji, czytając książki, mam na celu zapewnienie sobie rozrywki i dlatego staram się bazować na wielu gatunkach. Nie samymi kryminałami człowiek żyje.

Pierwsza luźna refleksja, która nasuwa mi się po przeczytaniu książki Blanki Lipińskiej - "365 dni" - to zmiany w naszym życiu. Czy świadomie i dobrowolnie dokonujemy radykalnych zmian czy częściej do obrotu życia w innym kierunku zmusza nas sytuacja? W pierwszym przypadku brak odwagi odsuwa nas od poważniejszych decyzji życiowych, a wystarczy tylko jeden zdecydowany krok aby uczynić swoje życie lepszym.Uważam, że częściej sytuacje losowe wymuszają zmiany w życiu ludzi, ponieważ w pewnych okolicznościach musimy dostosować się do nowych warunków i chcąc/ nie chcąc funkcjonujemy inaczej.

Główna bohaterka wyjeżdżając ze swoim chłopakiem i z przyjaciółmi na Sycylię, nie spodziewała się że dzień jej urodzin okaże się przełomowym momentem w jej życiu. Laura została porwana przez niebezpiecznego mafiasso, który podstawił przed nią zadanie do zrealizowania w ciągu 365 dni? Czy jej się to uda, przed przeczytaniem książki pomyślałam, że tak, ale czy miałam racje sami się przekonajcie.


Książkę, doceniam za motyw snu proroczego, który rzadko występuje w literaturze. Poza tym sama historia jest taka, jakich wiele na rynku - mało realna, oklepana, przewidywalna. Przy wzmiance o Ojcu Chrzestnym, oczekiwałam bardziej porywczego wątku mafijnego, niestety akcja bez fajerwerków. Treść to głównie opisy intymnych zbliżeń między bohaterami oraz autorka podkreśla, jakie piękne i bajeczne jest życie, gdy ma się dużo pieniędzy.
Reasumując, po przeczytaniu książki "365 dni" odprężenie gwarantowane.