niedziela, 1 lipca 2018

Podsumowanie czytelnicze czerwca 2018!


W czerwcu w całości przeczytałam dziesięć książek! Wynik całkiem dobry. A wiele z przeczytanych przeze mnie pozycji jakościowo świetna.




Patrząc na stosik książek, które w czerwcu, standardowo jestem wierna kryminałom i thrillerom. Co zresztą prawie w każdy podsumowaniu zaznaczam. Na dobry początek miesiąca, zaczęłam od twórczości Rachel Abbot i na tyle mi się spodobało, że nie mogę się doczekać, gdy przeczytam inną książkę tej samej autorki. Poza tym w po raz pierwszy, miałam do czynienia z książką Pauliny Świst. Lektura "Prokuratora" umiliła mi szczególnie pewne ciepłe, czerwcowe popołudnie. Nie było wielkich zachwytów nad tą książką, ale postacie mi się podobały. 

Wraz z początkiem czerwca, czekałam na jedną z najciekawszych premier, jaką była najnowsza książka Magdy Stachuli "W pułpace". Warto było czekać, wrażenia po przeczytaniu były bardzo pozytywne. Oczekiwanie na wymienioną wcześniej książkę, ubarwiła mi "Deniwelacja" Remigiusza Mroza, którą również podobała mi się. A w pakiecie z najnowszą książką Stachuli dorwałam "Żone mordercy", która okazała się genialnym thrillerem psychologicznym.

Z kolei "Cześć, co słychać" Magdaleny Witkiewicz przeczytałam w kilka godzin. Uwielbiam pióro tej autorki. Pozostałe trzy książki ("Sekret księcia", "Ziemia osamotniona" "Piosenki o miłości oraz inne kłamstwa" i "Bogini niewiary" przeczytałam głównie ze względu na współprace z wydawnictwami. Chociaż żadna z z nich nie jest kryminałem ani thrillerem, świetnie spędziłam z nimi czas.

Zaczytanego lipca!

16 komentarzy:

  1. Bardzo gratuluję wyniku. Wspaniały miesiac za Tobą. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładny wynik. U mnie w podsumowaniach też królowałyby kryminały i pewnie fantastyka albo powieści młodzieżowe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. U mnie czerwiec tez byl owocny, jesli chodzi o ksiazki :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wynik, lektury też fajnie dobrane -gratulacje

    OdpowiedzUsuń
  5. W moim podsumowaniu też wygrałyby thrillery i kryminały, wciąż jeszcze się nimi nie nasyciłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. 10 książek - dobry wynik! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny wynik i ciekawe ksiazki :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam żadnego z tych tytułów :(
    Też miałam dość zaczytany czerwiec :) Szczególnie końcówkę.

    http://weruczyta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Gratuluję tak świetnego wyniku :)

    https://oddychajaca-ksiazkami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratuluję tylu przeczytanych książek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyjemne zaczytanie, miło mieć czas na książkową pasję. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. A w ogóle to muszę dorwać Żonę mordercy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Thriller psychologiczny, dla którego bez chwili wahania zdecydowałam się zarwać noc. :)

      Usuń
  13. Wow 10 książek w miesiąc to dobry wynik

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny wynik, gratulacje! I życzę jeszcze bardziej zaczytanego lipca:)

    OdpowiedzUsuń