niedziela, 23 grudnia 2018

Latarnik - Camilla Läckberg


Na dobry początek, zadam Wam pytanie? Czy wierzycie w to co ludzie mówią, np. usłyszycie że w jakimś konkretnym miejscu straszy, odważylibyście się tam zamieszkać? Wzięlibyście słowa innych pod uwagę? 

"Latarnik" to siódma część cyklu o Fjällbace, autorstwa Camilli Läckberg. Poprzednia część, skończyła się w taki sposób, że sięgnięcie po kolejną, było tylko kwestią czasu. Autorka w samym zakończeniu "Syrenki", wykonała taki zabieg, że po prostu musiałam przeczytać jak najszybciej następną część. 
Cykl  o Fjällbace to saga thrillerów, które charakteryzują się dwutorowością przebiegu wydarzeń - przeszłość  miesza  się z teraźniejszością. A na dodatek oprócz śledztwa, w dużym stopniu zostają rozwinięte wątki obyczajowe..
W '"Latarniku" głównymi miejscami wydarzeń są Fjällbacka oraz Wyspa Duchów. Drugie z wymienionych przeze mnie miejsc, nadaje  książce specyficznego klimatu, który idealnie wpisuje w gatunek książki. Z kolei pierwsze miejsce jest małą wioską, gdzie wszyscy się znają i gdy się coś wydarzy, zakłóca to spokój mieszkańców.

Na Wyspie Duchów pojawia się kobieta z malutkim dzieckiem. Po jej zachowaniu można wywnioskować, że coś jest nie tak. Bohaterka wydaje się być przestraszona, samotna a jej rozmyślania pobudzały moją wyobraźnie.  Tym bardziej, że jakiś czas później zostaje zabity mężczyzna, który jakiś czas przed śmiercią pojawił się na wyspie. Akcja książki toczy się wokół standardowo morderstwa, oraz życia bohaterów, które w tej części, jest bardziej podkreślone niż ostatnio. Wydarzyło się, coś takiego co odmienia codzienność postaci! O ile w poprzedniej części, było dość sielankowe, to teraz już (nie)stety tak nie jest. Po raz kolejny obserwowałam losy Eriki i Patrika, Dany i Anny oraz policjantów i ich rodzin.



Treść książki nie odbiega w znacznym stopniu od schematu, który wytworzyła autorka. Z tym, że tym razem wydarzenia z przeszłości i teraźniejszość nie łączą się w spójną całość. Owszem wydarzenia są ze sobą powiązane, ale nie tworzą jednej historii. Sam pomysł na fabułę - dość dobry. Może nie jest mega oryginalny, ale autorka główny wątek oplotła pobocznymi, co daje nam intrygującą wizje całości. W rezultacie otrzymaliśmy thriller, w którym oprócz powolnego prowadzenia śledztwa są poruszane problemy takie jak: przemoc  oraz instytucje wspierające  rodzinę, proces żałoby i odradzanie się po stracie, czy też wychowanie małego dziecka, homoseksualizm.
Akcja toczy się dość wolno, nie ma tutaj dreszczu strachu oraz całej gamy emocji, które nie pozwalają oderwać się od książki. Mimo to treść jest napisana tak, że łatwo się wciągnąć z w całość. Autorka używa prostego języka, miesza wiele wątków, czasami kończąc poszczególne rozdziały w taki sposób, że moja ciekawość zmusza mnie do czytania dalej, aby dowiedzieć się nurtującej mnie kwestii.
Sam finał nie zaskoczył mnie w stu procentach. Łatwo było przewidzieć, kto może być zabójcą. Aczkolwiek pojawił się jeden konkretny element, który mnie zszokował. Ponadto, nie przekonuje mnie sposób i miejsce zabicia mężczyzny. Jak dla mnie, za bardzo naciągane i nie współgra z całością w moim odczuciu.

"Latarnik" to rozrywkowa lektura, która swoją wciągającą treścią umili wieczór.



wtorek, 18 grudnia 2018

"Z jednym wyjątkiem" Katarzyna Puzyńska


Po roku przerwy od książek Katarzyny Puzyńskiej, udało mi się w końcu sięgnąć po powieść pt. "Z jednym wyjątkiem". Jest to czwarty tom opowiadający o losach małej wioski jaką jest Lipowo. Spora część bohaterów jest znajoma - młodszy aspirant Daniel Podgórski, jego matka, i inni policjanci. Standardowo, typowy wiejski spokój został zakłócony przez nagłą śmierć starszej pani. Szybko okazało się, że to mogło być zabójstwo.



Autorka pisze objętościowo grube książki. Powieść liczy sobie ponad 700 stron. A gdy tylko zaczynamy czytać - przepadamy wraz wirem pojawiającej się akcji. Powieść toczy się wielotorowo - wydarzenia teraźniejsze przeplatają się z przeszłością, a dodatkowo zostały dodane fragmenty  pamiętnika mordercy. I muszę szczerze przyznać, że zapiski sprawcy najbardziej mnie zaintrygowały! Uwielbiam mieć wgląd, w to co myśli morderca.

W akcji teraźniejszej mieszają się wydarzenia obyczajowe i prowadzenie śledztwa. Życie policjantów z Lipowa jest szczegółowe omówione. Kibicowałam Danielowi, gdy się zbierał na odwagę aby.....(musicie przeczytać ksiąźkę aby się dowiedzieć) . Markowi doskwierały uroki wychowywania małego dziecka. Marek przesympatyczną duszą, nie myślącą tylko o sobie. Z kolei ciekawie wykreowana Klementyna Kopp,  również zaskoczyła mnie w maksymalnym stopniu. Niby mała wieś a tyle dzieje.


Śledztwo bardzo zawiłe, z każdym kolejnym rozdziałem wychodziły na jaw nowe fakty. Bohaterów potencjalnie podejrzanych zrobiło się sporo - dziennikarz, sąsiadka zamordowanej, młoda dziewczyna pracująca w kwiaciarni i inni. Razem z policjantami próbowałam dojść do prawdy i mimo moich starań nie udało mi się przewidzieć zakończenia.

"Z jednym wyjątkiem" to bardzo dobry kryminał, od którego trudno się oderwać. Zagadka kryminalna została skonstruowana mistrzowsko. Autorka miesza w głowie czytelnika, podsyła mylne tropy, tak że pewnym momencie wszyscy wydają się podejrzani. Dynamiczność akcji, wgląd w myśli bohaterów,wielotorowość wydarzeń to kolejne elementy, które tworzą mega tajemniczy klimat.

Ps:  Trzy razy tak!

niedziela, 25 listopada 2018

Inspiracje prezentowe na mikołajki i świeta.


Zbliżają się mikołajki oraz święta. Jest to czas, kiedy często zastanawiamy się jaki prezent kupić bliskim. Ja wybrałam dla Was kilka gadżetów i książek, które mnie osobiście ujęły lub sama coś takiego chciałabym dostać.

1. Bardzo Brzydki dziennik - Iga Chmielewska

Widzieliście stronę na facebooku "bardzo brzdkie rysunki"? Zamieszczane na niej obrazki są pełne humoru, ironii czy też czarnego humoru. Dlatego też, tak bardzo mi się one podobają. Autorka tej strony stworzyła bardzo oryginalna wersję kalendarza/ dziennika w połączeniu ze swoimi rysunkami.
Fragmenty zamieszczone w internecie zachwycają. Sama chętniej zainteresowałabym się bliżej tym dziennikiem, aczkolwiek mam już kalendarz na przyszły rok!









2. A może coś dla fanów HP - czyli koszulki, bluzy itp. z https://www.sinsay.com/pl/pl/collection/special/harry-potter

Harry Potter to jedna z najbardziej znanych serii książek na świecie. Kiedy Potteromaniak posiada już wszystkie książki, ciekawy dodatkiem do jego magicznego świata mogą być koszulki, bluzy i inne dodatki z logiem HP z sinsaya.
Ponadto na allegro można znaleźć wiele podobnych ubrań czy gadżetów.












3. Emma Chase - Książe w wielkim mieście
A dla romantyczek magiczna lektura, która rozgrzeje je w te święta. 
Opis z okładki
Nicholas Arthur Frederick Edward Pembrook, następca tronu Wessco, znany też jako Jego Seksowna Mość, jest niebywale czarujący, okrutnie przystojny i bezwstydnie arogancki – chociaż o to nietrudno, kiedy wszyscy kłaniają mu się w pas. Jednak pewnego śnieżnego wieczoru na Manhattanie książę poznaje piękną brunetkę, która nie postępuje jak reszta kobiet. Zamiast dygać, rzuca mu ciastem w twarz.
Nicholas pragnie dowiedzieć się, czy dziewczyna jest tak dobra jak jej wypiek. A królewski potomek przyzwyczajony jest, by dostawać wszystko, czego zapragnie.
Olivia Hammond nigdy nie marzyła, by spotykać się z księciem.
Królowa nie aprobuje szalenie nieodpowiednich wybryków dziedzica, nieustępliwi paparazzi ich śledzą, a opinia publiczna ocenia każdy krok. Choć rodzina królewska zmieniła karety na rolls-royce’y i już dawno nie ścięto nikomu głowy, to ich członkowie nie są skłonni zaakceptować zwykłej, przeciętnej dziewczyny.
Jednak dla Olivii młody mężczyzna wart jest wysiłku.
Cały świat przyglądał się dorastaniu księcia, a w tej chwili wszyscy czekają na królewski ożenek. Przychodzi jednak chwila, gdy Nicholas musi zdecydować kim jest i, co ważniejsze, kim chce być. 
Królem… czy mężczyzną na zawsze zakochanym w Olivi

4. Dziadek do orzechów Eta  Hoffmann
Gdy wrócę myślami do lektur czytanych w dzieciństwie, jedną z pierwszych książek, która przyszła mi na myśl jest "Dziadek do orzechów".  Mimo, że nie pamiętam dokładnie, o czym jest  książka. To jednak tytuł został w pamięci, a nawet przed oczami mam wizerunek jednego ze starszych wydań tej książki!













5. W Śnieżną noc - John Green i inni
A ta lektura jest jedną z moich ulubionych książek, po którą sięgam co roku podczas Bożego Narodzenia. 
Istotnym elementem książki jest śnieżna noc. A u nas często śniegu nie ma w święta...więc lektura świetnie oddaje urok śnieżnych świąt.   Każdy z wymienionych na okładce autorów stworzył jedną opowieść, które łączą się ze sobą. Efekt jak dla mnie genialny.











6. A może drewniany kalendarz
Pamiętam, gdy kilka lat temu taki kalendarz dostępny był pepco. Wtedy go nie kupiłam, a szukając później nigdzie nie mogłam go znaleźć.
Ostatnio przeglądając internet, trafiłam przypadkiem na stronę czosnekawenda.pl i poszukiwany gadżet znalazłam! :D










7.Remigiusz Mróz - Behawiorysta
Nie mogłoby w tej liście zabraknąć mojego ukochanego Behawiorysty! Praktycznie każdemu polecam tę książkę!
Powieść dla miłośników thrillerów i kryminałów oraz mocnych wrażeń.















Poza  tym Wydawnictwa przygotowały dla nas całą masę świątecznych książek. Gdy wejdziemy do księgarni jest w czym wybierać!

A Wy już wiecie co kupicie bliskim?


niedziela, 18 listopada 2018

"Troje na huśtawce" - Natasza Socha




Jakiś czas temu, wykształtowałam nowy nawyk - zaczynam czytać w podobnym czasie kilka, a nawet kilkanaście książek, a potem odkładam je na półkę, zapominając o nich na długi czas. 
Znudzona kryminałami, w ostatnim czasie zdecydowanie chętniej sięgam po książki, które są romansami. A tego typu pozycje potrafią wpłynąć na emocje, pobudzić wyobraźnie czy też wywołują refleksje. I pewnego, pięknego wieczoru przypominało mi się o książce Nataszy 
Sochy "Troje na huśtawce". Wzięłam ją do reki i przepadłam na kilka godzin.


Koralia ma czterdzieści dwa lata i czterdzieści dwa powody, by zmienić swoje życie. Oraz jeden dodatkowy, który wywraca jej świat do góry nogami. Tytus jest osiemnaście lat młodszy. Kiedy ona zdawała maturę, on własnie się rodził. I jeszcze jedno – jest synem jej najlepszej przyjaciółki. Co w życiu jest ważniejsze? Przyjaźń czy miłość? Czy naprawdę trzeba wybierać? „Troje na huśtawce” to współczesny romans obyczajowy, spisany w formie pamiętnika, opowiedziany z dystansem, ironią i dużą dawką emocji.
Jeśli przyjmiemy, że życie jest windą, która zatrzymuje się na każdym piętrze, a potem jedzie dalej, to wszystko można sobie bardzo prosto wytłumaczyć. Piętro z napisem małżeństwo zostało przeze mnie opuszczone, a ja znowu przesuwam się w górę.
Obecnie wysiadłam na poziomie „romans z młodszym”.


W mojej ocenie, największym minusem jest, że gdy spojrzymy na okładkę, wiemy o czym będzie książka i jaki jest jej główny motyw. Z reguły nie czytam opisów z tyłu okładki, lubię mieć niespodziankę, co kryje się za treścią książki.
Główny motyw jest kontrowersyjny. Miłość czy przyjaźń? Jak postąpić aby czuć się w zgodzie ze samym sobą. Czy wybrać długoletnią przyjaciółkę a może mężczyznę o kilkanaście lat młodszego. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.  Każdy z nas, oceniając sytuację z książki, spojrzy na nią z perspektywy własnych zasad moralnych, światopoglądu czy też przeżytych doświadczeń.
Książka ma formę pamiętnika, dlatego też mamy opis sytuacji oczami głównej bohaterki. A mnie osobiście brakuje relacji ze strony Tytusa.

"(…) po prostu ta różnica nie ma żadnego znaczenia. Po jakimś czasie liczy się głównie to, czy potrafimy patrzeć w jedną stronę"

Podoba mi się kompozycja książki. Można ją określić jednym słowem - chaos. Autorka nie opisuje chronologicznie. Nie określa ich bardziej konkretnie w czasie. Wiemy orientacyjnie, że dane wydarzenia działo się we wrześniu tego roku, a inne 18 lat wcześniej. Mnie taka forma przypadła do gustu.
Lubię wszelkiego rodzaju pamiętniki. Nasycone są one dużą ilością, uczuć a wypływa z nich masa refleksji.. Główna bohaterka przestawiła opis zdarzeń obiektywnie - szczególnie jak rozwijała się jej przyjażń z Aurelią od najmłodszych lat lub jak rodziło się w niej uczucie do Tytusa. Ponadto postać Korali  jest tak specyficzną osobą i tak bardzo złożoną osobowością, że wzbudzała moje zaintrygowanie. Nie chcę spojlerować, ale już długi czas, nie spotkałam się w książkach, z takim portretem psychologicznym.

Podsumowując, "Troje na huśtawce" jest nietypową książką, napisaną  w formie pamiętnika. Samej akcji tu jest  mało, autorka skupiała się raczej na opisaniu ze strony głównej bohaterki jak doszło do romansu z młodszym mężczyzną. Relacja jest opowiedziana z dystansem, humorem i nie miałam poczucia, że czytam ckliwy romans. Ogólnie oceniając mnie się podobało. Styl autorki jest lekki i swobodny, co wpłynęło na to, że ciężko oderwać się od lektury. Zdecydowanie polecam!

czwartek, 25 października 2018

Franco - Kim Holden




Kim Holden przyciągnęła mnie do swojej twórczości piękną historią zawartą  w książce "O wiele więcej". W wzruszającym stylu, autorka ukazała blaski i cienie życie. Podkreśliła w sposób literacki, czym jest i jak może być postrzegana miłość przez bohaterów. Spodobało mi się, na tyle, że musiałam sięgnąć, po słynne "Promyczka", który również mnie zachwycił. Następnie po "Gusa", aż przyszła kolej na "Franco".

Fabuła "Franco" toczy się wokół bohaterów znanych z "Promyczka" - w szczególności mam na myśli - członków zespołu Rook. Z tym, że na pierwszym planie, tym razem pojawia się postać Franco - przystojnego perkusisty. Znając, twórczość autorki,  można było się domyślić, o czym będzie książka,co będzie jej tematem przewodnim.



Szczerze, rzecz ujmując "Franco" nie zachwycił mnie. Za mało realizmu, za dużo szczęścia i nudą wieje.  Lektura, uzupełniająca życie bohaterów, ale nie wnosząca nic nowego w twórczość Kim Holden.  Książka przedstawia różne oblicza miłości i drogę do odnalezienia własnego szczęścia - czyli coś, co już dobrze znamy. Zabrakło mi, w książce powiewu świeżości. O efekcie "wow" można pomarzyć. Treść książki, można porównać "odgrzewanych kotletów".  Dlatego też, czytając nie poczułam się poruszona, mimo mojej mega wrażliwej duszy. To, samo co mnie zachwycało przy innej książce autorki, nie potrafi już oczarować. Super bohaterów, można docenić, ale nie kolejny raz u tej samej pisarki

Miłość - powoli rozwijająca się, pomiędzy bohaterami. Przyjaźń, godna naśladowania. Humor, nie tak ostry, jak Joanny Chyłki, ale przynajmniej jest. "Franco", to taka młodzieżówka - dla odprężenia i dla zabicia czasu.  Sprawdzi się dobrze, podczas jazdy autobusem, czy też nudnych wykładach! :D

Ps; Okładka prześliczna!


piątek, 5 października 2018

Podsumowanie lipca/sierpnia/września 2018! :D

Początek października, więc nastał czas, na małe podsumowanie ostatnich trzech miesięcy. Czas ten minął bardzo szybko, został w maksymalny sposób wykorzystany

1. Max Czornyj - "Grzech"
2.Camilla Läckberg - "Syrenka"
3. Jeffery Deaver - "Kolekcjoner kości"
4. Magdalena Witkiewicz - "Ósmy cud świata"
5. Magdalena Witkiewicz - "Po prostu bądź"
6. Kim Holden - "Gus"
7. Jojo Moyes - "Kiedy odszedłeś"
8. Remigiusz Mróz- "Hashtag"
9. Remigiusz Mróz- "Kontratyp":D






Dawniej taką ilość książek przeczytałam w ciąg miesiąca. Natomiast przez ostatnie trzy miesiące, mało czasu spędzałam w domu. A gdy już w nim byłam, często padałam ze zmęczenia i usypiałam w szybkim czasie.  Lubię czytać, jest to jedna z moim największych pasji! Aczkolwiek w ostatnim czasie bardziej ciągnęło mnie w stronę innych aktywności, nie tylko książki.

Myślę, że niektórzy z Was już wiedzą, że jestem fanką Mroza. Dlatego też,gdy pojawiają się nowe książki jego autorstwa, pochłaniam je w szybkim czasie. A do grona moich ulubionych autorek mogę również zaliczyć Magdalenę Witkiewicz!:D Przy książce "Po prostu bądź", poczułam się niesamowicie poruszona. 

Dokładnie, 8 sierpnia mój blog obchodził swoje pierwsze urodziny! Aż sama jestem w szoku, że nie poddałam się do tej pory. I mam szczerą nadzieję, że jeszcze dłużej przetrwam w blogosferze. Blogowanie daje mi masę radości, a dzielenie się własną opinią o przeczytanych książkach, jeszcze bardziej cieszy.

I na sam koniec, życzę Wam zaczytanej jesieni w książkach, z ciepłym kocykiem i gorącą herbata!


poniedziałek, 24 września 2018

Jesień wokół książek - zapowiedzi!

Witajcie! :)
Zaczęła się jesień - jest to czas, kiedy książka, gorąca herbata i kocyk to idealny zestaw na wieczór. O czym dobrze wiedzą wydawnictwa, które standardowo przygotowały dla nas prawdziwą książkową ucztę. Wśród nowości wydawniczych znajdą się przede wszystkim książki autorstwa Harlana Cobena, Collen Hoover czy też Nicholasa Sparksa! Poniżej, kilka pozycji, które szczególnie przyciągnęły moją uwagę.



1. Harlan Coben - Nie odpuszczaj 03.10.18

Małe miasto. Jedna tragiczna noc. I wielka tajemnica, która przetrwała lata.


Przed laty, jeszcze w szkole średniej,  detektyw Napoleon „Nap” Dumas stracił brata. Leo i jego dziewczyna Diana zostali znalezieni martwi na torach kolejowych. W tym samym czasie zniknęła bez śladu również Maura, którą Nap uważał za miłość swojego życia.
Kiedy po latach od zaginięcia Maury śledczy znajdują jej odciski palców w samochodzie należącym do podejrzanego o morderstwo, Nap rozpoczyna gorączkowe śledztwo. Zamiast odpowiedzi natrafia jednak na kolejne niewiadome. Okazuje się, że nie wiedział nic ani o kobiecie, którą kochał, ani o przyjaciołach z dzieciństwa, ani o opuszczonej bazie wojskowej, w pobliżu której dorastał, a przede wszystkim – nie wiedział nic o Leo i Dianie, których śmierć jest o wiele bardziej mroczna i przerażająca, niż kiedykolwiek mógłby sobie wyobrazić.

Fałszywe tożsamości, mroczne rodzinne sekrety i tajemnicze spiski – czyli wszystko to, za co czytelnicy kochają mistrza thrillerów – Harlana Cobena!

2. Nicholas Sparks - Z każdym oddechem 17.10.2018

Jeśli chodzi o opowieści o miłości, Nicholas Sparks jest ich niekwestionowanym królem.

Hope jest w rozterce. Skończyła 36 lat, od sześciu lat ma chłopaka, ale na ślub raczej się nie zanosi. Tymczasem u jej ojca właśnie zdiagnozowano poważną chorobę. Hope postanawia więc odciąć się od wszystkiego, spędzić tydzień w wakacyjnym domku w Sunset Beach i zastanowić się nad swoją przyszłością. Tru, urodzony w Zimbabwe przewodnik safari, pojawia się w Sunset Beach, by poznać ojca i dowiedzieć się więcej o młodości matki.
Gdy ścieżki dwojga obcych sobie ludzi niespodziewanie się krzyżują, wybucha pomiędzy nimi żarliwe uczucie. Wkrótce oboje staną przed trudnym wyborem: oddać się miłości czy spełnić obowiązek wobec rodziny? Posłuchać głosu serca czy rozsądku?


3. Colleen Hoover - Wszystkie nasze obietnice 14.11.2018

Idealna miłość.
Nieidealni ludzie.
Quinn i Graham przysięgali sobie miłość, wierząc, że wspólnie poradzą sobie z wszelkimi przeciwnościami losu. Ma to upamiętniać szkatułka, którą Graham podarował ukochanej w dniu ślubu.
Przez kilka następnych lat wzajemne przyrzeczenia stają się źródłem rozczarowań. W życiu małżonków zaczyna królować rutyna, a marzenia o założeniu rodziny stają się nieosiągalne. Oddalający się od siebie Quinn i Graham zaczynają wątpić w sens swojego związku.
Przyszłość ich małżeństwa kryje się jednak w śladach z przeszłości zamkniętych w szkatułce – pod sekretami, błędami i niedopowiedzeniami...
Historia Quinn i Grahama rozpoczyna się w momencie, gdy oboje rozstają się ze swoimi partnerami. Czy taki los spotka również ich związek?
Colleen Hoover z dobrze znaną czytelniczkom szczerością i wnikliwością opisuje parę pogrążoną w kryzysie. I szuka odpowiedzi na pytanie: czy albo kiedy przestać walczyć o ocalenie małżeństwa, które przecież miało trwać wiecznie?
4. Jakub Małecki - Nikt nie idzie 31.10.2018
Jakub Małecki, autor bestsellerowych "Dygotu" i "Rdzy" oraz nominowanych do Nike "Śladów", w zupełnie nowej odsłonie. "Nikt nie idzie" to subtelna opowieść, w której buzują wielkie emocje.
Po tym, jak Olga zobaczyła go po raz pierwszy, uporczywie wracał do niej w myślach. Tajemnicza postać z kolorowymi balonami. Ni to mężczyzna, ni to dziecko. Ona samotna, on osobny i zamknięty we własnym świecie. Ich losy przetną się ponownie na skrzyżowaniu ulic w chwili tragicznego zdarzenia.
Małecki prowokuje czytelnika, by na podstawie rozsypanych wspomnień stopniowo odkrywał prawdziwy bieg zdarzeń. Gdzieś są słowa niewypowiedziane, niespełnione relacje oraz gesty zawieszone między dwojgiem bliskich i obcych sobie ludzi. Wielkie miasto wypełniają miłość i samotność.
"Nikt nie idzie" to powieść, która hipnotyzuje delikatnie, sącząc czułe i ledwo wyczuwalne tony. Zostaje w pamięci na długo.

5. Karin Slaughter - Układanka 03.10.2018
Autorka bestsellerów z numerem 1 powraca z nową powieścią w stylu bestsellerów z New York Timesa "Pretty Girls and The Good Daughter" - historii jeszcze bardziej elektryzującej, prowokującej i trzymającej w napięciu niż wszystko, co napisała wcześniej.


A co, jeśli osoba, którą twoim zdaniem najlepiej znałeś, okazuje się kimś, kogo nigdy nie znałeś? Andrea wie wszystko o swojej matce, Laurie. Wie, że spędziła całe życie w małym miasteczku na plaży w Belle Isle; wie, że nigdy nie pragnęła niczego więcej, niż spokojnego życia jako filaru społeczności; ona wie, że nigdy nie zachowała tajemnicy w swoim życiu. Ponieważ wszyscy znamy nasze matki, prawda? Ale wszystko to zmienia się, gdy wycieczka do centrum handlowego wybucha przemocą, a Andrea nagle widzi zupełnie inną stronę niż Laura. Ponieważ okazuje się, że zanim Laura była Laurą, była kimś zupełnie innym. Przez prawie trzydzieści lat ukrywała się przed swoją poprzednią tożsamością, leżąc nisko w nadziei, że nikt jej nie znajdzie. Ale teraz została ujawniona i nic już nigdy nie będzie takie samo. Policja chce odpowiedzi, a niewinność Laury jest na linii, ale nie będzie rozmawiać z nikim, nawet z własną córką. Andrea jest w desperackiej podróży podążając śladami przeszłości matki. A jeśli nie będzie w stanie odkryć ukrytych sekretów, dla każdego z nich może nie być żadnej przyszłości.

6. Stephen King - Uniesienie 31.10.18

Tajemnicza przypadłość i zwykły człowiek, który w upiornym miasteczku Castle Rock wywoła rewolucję – zjednoczy ludzi, których dzieli wszystko. Witajcie w Castle Rock!
Scott Carey wciąż traci na wadze. Świetna wiadomość dla kogoś, kto zawsze miał lekki problem z otyłością! Tylko że on wygląda wciąż tak samo. Nikt z jego otoczenia nie uwierzyłby, że waga, na którą codziennie wchodzi, za każdym razem pokazuje mniej kilogramów. Niezależnie od tego, ile Scott zje i co na siebie włoży. Nawet hantle, które w momencie ważenia trzyma w rękach, nie mają żadnego wpływu na jego wagę. Jak gdyby otaczał go kokon nieważkości. Scott podchodzi do całej sprawy ze stoickim spokojem, bo, o dziwo, czuje się wspaniale, jakby jego przedziwna przypadłość wyzwalała w nim wszystko co najlepsze. Nawet kiedy zdaje sobie sprawę, że tajemniczy proces przyśpiesza i Godzina Zero być może nadejdzie znacznie szybciej, niż przewidywał. Ale zanim to nastąpi...

7. Louise Jensen - Randka 17.10.2018
Jedna noc może zmienić wszystko…
Zaskakujący psychologiczny thriller, od którego nie można się oderwać.
Coś złego przytrafiło się Alison Taylor. Przekonana przez przyjaciół, że powinna pogodzić się z rozpadem małżeństwa i niedawną separacją, Ali umawia się przez portal randkowy na spotkanie z nowym mężczyzną.
Sobotni wieczór zaczyna się niewinnie, jednak gdy Alison budzi się w niedzielę rano, odkrywa, że cały jej świat wywrócił się do góry nogami. Jest sama w swoim mieszkaniu i nie pamięta, co się jej przytrafiło, ale z rany na jej głowie sączy się krew, a gdy spogląda w lustro, nie rozpoznaje swojej twarzy. Co więcej, Ali nie rozpoznaje też nikogo z przyjaciół i rodziny. I nie potrafi zidentyfikować osoby, która najwyraźniej zamierza zniszczyć jej życie…
"Randka", kolejna powieść bestsellerowej autorki takich przebojów jak "Siostra", "Prezent" i "Surogatka", to trzymający w napięciu thriller, który nie pozwoli ci zasnąć aż do świtu.
8. Piotr C- # to o nas 14.11.2018
On ma 30 lat.

Życie mija mu na piciu piwa i graniu na konsoli. Pragnie kobiety, ale zamiast niej ma prawą rękę i darmowe serwisy porno. Do tego pracę, której nie lubi i uczucie, że zawiódł wszystkich.

Ona ma 30 lat.
Jest samodzielna i piękna. Odnosi sukcesy zawodowe, ale według jej matki poniosła życiową klęskę, bo nie ma męża i dziecka. Nie chce już tłumaczyć, dlaczego jest sama.
Urodzili się tego samego dnia. Mieszkają na tym samym osiedlu. Nigdy się nie poznali.

W czasach, gdy seks dostajesz szybciej niż hamburgera w fast foodzie.
Gdy sukienki są krótsze niż wyrzuty sumienia
Gdzie nie ma niczego na stałe,
Gdzie nikt nie mówi: kocham cię na zawsze

To opowieść o miłości w czasach Tindera, Instagrama i Facebooka.
Tragikomedia o szukaniu spełnienia w sieci, na ulicy i w klubie.  
Niepokojąca i drażniąca do bólu diagnoza współczesnych relacji.
Dotknij.
Przeczytaj.
Oceń.

9. Sue Wallman - Zobacz,jak oni kłamią 03.10.2018

Nie wszystko jest tym, czym się wydaje… I pamiętaj, stąd nie ma ucieczki.
Mae jest przekonana, że mieszka w klinice psychiatrycznej tylko dlatego, że jest to klinika jej ojca, słynnego psychiatry. Tam życie płynie jednostajnie, bezpiecznie, według ściśle ustalonego harmonogramu. Każdy ruch mieszkających tam młodych osób jest obserwowany i kontrolowany. Nagle Mae odkrywa, że ona też jest obserwowana, a rodzice ją okłamują. Dziewczyna zaczyna wątpić i podważać wszystko, w co do tej pory wierzyła. Zaczyna zadawać pytania, zupełnie nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo są one niebezpieczne dla jej życia…

Trzymający w napięciu thriller psychologiczny, który obudzi w tobie najbardziej skrywane lęki. Niezwykła mieszanka zwrotów akcji, grozy, niepewności i kłamstw. To jedna z tych książek, które czyta się jednym tchem!


10. K.C Hiddenstrom - Krwawy księżyc 05.10.2018
Każde marzenie może stać się koszmarem. Każdy człowiek może stać się potworem.
Victoria Page i Thomas Wilde są małżeństwem światowej sławy pisarzy. Gdy Thomas oznajmia żonie, że zamierza wydać swój pierwszy kryminał, kobietę ogarnia nieuzasadniony niepokój.
„Księżycowy zabójca” szybko staje się bestsellerem. W tym samym czasie Victoria zauważa dziwne zmiany w zachowaniu partnera. Kobietę zaczynają nękać koszmary, w których doświadcza śmierci z rąk własnego męża.
Niedługo po premierze powieści w Nowym Jorku zaczyna grasować morderca, który naśladuje zabójcę wykreowanego przez Thomasa. Victoria zaczyna nabierać podejrzeń, że człowiek z którym dzieli życie, jest bardzo niebezpieczny.



A Wy na jakie premiery jesienne czekacie? Dajcie znać w komentarzach!





niedziela, 23 września 2018

"Kontratyp" - Remigiusz Mróz


Zbliżają się długie zimowe wieczory. W tym czasie, najbardziej lubię sięgać po książki, których objętość jest spora oraz akcja porywa mnie od pierwszych stron. Powieścią, która w ostatnim czasie pochłonęła mnie jest Kontratyp, autorstwa Remigiusza Mroza. Czyli ósma część cyklu z Joanną Chyłką. Książka, podobała mi się równie mocno jak Kasacja czy też Zaginięcie. Ponadto, w ostatnim czasie czytałam inne książki autora, takie jak Zerwa, Hashtag, Czarna Madonna a one nie były tak bardzo porywające, czegoś mi w nich brakowało. A to coś znalazłam w Kontratypie.



Fabuła
Akcja powieści toczy się wokół wydarzeń z gór. Pewna dziewczyna, o imieniu Klara zostaje oskarżona o zabicie swoich towarzyszy, w drodze na Annapurne. Dziewczyna nie przyznaje się do winy, jednak śledczy są innego zdania. Obrony oskarżonej podejmują się Joanna Chyłka oraz Kordian Oryński. Pomiędzy układaniem liny obrony, prawnicy zajmują się osobistymi problemami. A na dodatek pewna historia z przeszłości Joanny nie daje o sobie zapomnieć.

W związku z zbliżająca się zimą – pomysł na fabułę zyskuje plusy. Wydarzenia, mające miejsce w górach, przygotowują na zimną porę roku. Góry, wspinaczka na wysokie szczyty i pytanie z okładki „Jak daleko się posuniesz, żeby ratować swoje życie?” jest kluczowe, w takiej sytuacji, w której znalazła się bohaterka.

Moja opinia

Po pierwsze, muszę docenić za humor, sarkazm i Joanne Chyłkę. Mimo trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się prawniczka, kobieta cały czas potrafi żartować, ironizować, a sarkazm to jej drugie imię. Przekomarzania słowne pomiędzy bohaterami, ubarwiają całą treść i sprawiają, że uśmiecham się. Joanna pokazała, że jest zdeterminowana, uparcie dąży do wyznaczonych celów, które jak przystały na twardą babkę, są trudne do zrealizowania. A Chyłką, mając wsparcie Kordiana i innych osób, radzi sobie doskonale.

Jedno wydarzenie, powiązane z nową sprawą, na które porwała się Joanna, zaskoczyło mnie bardzo. Do charakteru bohaterki pasuje, ale zabrakło mi przy tych wydarzeniach, pełni realizmu.

Po drugie, tajemnice z przeszłości i masa niejasności, to takie elementy akcji, które sprawiały, że czułam się porwana prze książkę i z niecierpliwością czekałam na finał. Dynamika, wielowątkowość i emocje również potęgowały moje zainteresowanie. Autor standardowo wodził mnie za nos, wyprowadził w pole kilka razy, a na końcu spowodował efekt „wow, to było naprawdę dobre”.

Po trzecie, nie ma miejsca na nudę w powieści. Akcja wciąga na maksa, szokuje, porywa, miażdży i sprawia, że od lektury ciężko się oderwać. I w tym momencie, nie mogę się doczekać następnej Chyłki!!!

Podsumowując, przy lekturze, najnowszej książki Mroza, bardzo dobrze się bawiłam. Poczułam się, usatysfakcjonowana tym, co czytam. Książka pochłonęła mnie na dobre kilka godzin. Zdecydowanie, polecam Kontratyp,  jako lekturę na długie wieczory.

środa, 5 września 2018

Jojo Moyes - Kiedy odszedłeś



Po przeczytaniu "Gusa", postanowiłam zostać w klimacie nowych początków po stracie. Tym razem, mój wybór padł na "Kiedy odszedłeś", autorstwa Jojo Moyes czyli kontynuacje słynnego "Zanim się pojawiłeś". Byłam bardzo ciekawa książki - na ile będzie podobna do innych na rynku, z takim samym motywem czy również będzie tak wzruszać i poruszać, jak jej poprzedniczka. Istnieją takie książki, które mimo upływu czasu, zapadają w pamięć i tak jest  w przypadku "Zanim się pojawiłeś".



Przede wszystkim, pierwsze co mi się podoba to akcja. To nie tylko trudy proces pogodzenia się z rzeczywistością, ale przede wszystkim dzieje się coś innego, co mnie przyciągnęło do lektury. Pomysł na fabułę, jak dla mnie odrobinę przekombinowany, ale za to nietypowy. Standardem, w takich książkach jest proces ozdrowienia i nowa miłość. A tutaj również pojawił się, intrygujący wątek ściśle powiązany z Willem.

"Kiedy odszedłeś" to kolejna książkach, kiedy po przeczytaniu, muszę pozachwycać się, dobrą duszyczką, jaką jest główna bohaterka. To, ile ona robi dla drugiej osoby, jest godne podziwu. Drugiego człowieka, stawia wyżej ponad siebie. Pomocna, dobra, pracowita Lou Clark, kosztem samej siebie, pomaga wszystkim dookoła. 

Tutaj nie ma tylu emocji, ile jest w pierwszej części. Łzy nie cisną się do oczu. Autorka uświadamia nam, że nawet kiedy jest bardzo źle, gdy  nie możemy sobie poradzić z ogromną stratą, to z czasem wyjdzie słońce i zaświeci nad nami. Czas leczy rany, nawet bardzo głębokie i ciężkie. 

Zdecydowanie w ostatnim czasie, brakowało mi romantycznych książek. Dlatego też, mnie usatysfakcjonowała książka Jojo Moyes!

piątek, 24 sierpnia 2018

Kim Holden - Gus

Autorka: Kim Holden
Tytuł: Gus
Wydawnictwo: FILIA
Rok wydania: 2016
Liczba stron: 494




Po przeczytaniu i dramatycznym zakończeniu w "Promyczku", ciekawiło mnie co się będzie, działo dalej z bohaterami. Nie mogłam się doczekać, kiedy przyjdzie do mnie paczka z "Gusem". Gdy tylko dostałam książkę, tego samego dnia, zaczęłam ją czytać. A następnego, całość miałam już za sobą. Ostatnio głównie mam ochotę czytać, romantyczne lektury. Dlatego również, zdecydowałam się, przeczytać ciąg dalszy "Promyczka".

Sytuacja, w jakiej znaleźli się bohaterowie, a zwłaszcza Gus jest trudna, przykra. Jak po tak traumatycznym wydarzeniu podnieść i nadal być znakomitą gwiazdą muzyki? Jak żyć i normalnie funkcjonować? I tutaj nasuwa się jedna odpowiedź - potrzeba czasu. Wszystko przychodzi z czasem, nawet jeśli na początku jest bardzo ciężko....stopniowo wszystko zmienia się na lepsze.

Kim Holden czaruje czytelnika dużą dawką emocji - począwszy od tych trudnych przeżyć z związanych z pogodzeniem z aktualną rzeczywistością, po poczucie szczęścia z tego, co mamy. Autorka pokazuje, że  droga do uzdrowienia nie jest łatwa do pokonania, jest kręta i wyboista. Oprócz samych siebie, potrzebujemy drugiej, która nas podniesie, jeśli upadniemy, bądź, będzie cały czas przy nas. Główny bohater miał przy sobie osoby, na których mógł polegać.

W dzisiejszym świecie, mało jest jednostek, które tak dużo, zrobią dla drugiego człowieka. Dużo ludzi nastawionych jest na samego siebie, bardziej chętni aby dostawać niż dawać. Z kolei takie cechy, jakimi wykazują się bohaterowie, są rzadko spotykane. Postawa godna naśladowania. Dobroć, szacunek dla drugiego człowieka, hojność, czy też  myślenie przede wszystkim o drugiej osobie na pierwszym miejscu, wymagają podkreślenia, I tutaj też nasuwa mi się pytanie, ile tak dobrych osób można spotkać w normalnym, nieksiążkowym życiu...

Podobało mi się też, że dowiedziałam się, co słychać u innych znajomych Promyczka. Tych fragmentów, nie było dużo. Ale taka ilość  wystarczyła, aby wywołać uśmiech na mojej twarzy. Poza tym, zwrócę uwagę także na stały motyw w książkach młodzieżowych - miłość i pasja. Jedno z drugim się łączy. W życiu chcemy zarówno chcemy kochać i być kochanym, a także chcemy mieć pasje, która pochłonie nasz świat. Miłość i pasja w połączeniu tworzy największe cuda.

Podsumowując, z czystym sercem polecam Wam "Gusa"! Lawina emocji gwarantowana!

niedziela, 19 sierpnia 2018

"Ósmy cud świata" - Magdalena Witkiewicz

Autorka: Magdalena Witkiewicz
Tytuł: Ósmy cud świata
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2017
Liczba stron: 326



Zastanawialiście się kiedyś, "ile razy nasze ślady przecinają się ze śladami tego, z kim później będziemy kroczyć przez życie. Ile razy krzyżują się nasze drogi, ile razy mijamy się obojętnie na ulicy, nawet nie wiedząc o swoim istnieniu, zanim nasze ścieżki połączą się w jedną? ". Szczerze powiedziawszy, czasami mnie nachodzą takie rozmyślania, szczególnie, gdy poznając drugą osobę, widzę jak dużo mnie z nią łączy (szkoła, praca, zainteresowania, dodatkowe zajęcia itd). I właśnie "Ósmy cud świata" Magdaleny Witkiewicz opowiada o tym, jak ścieżki życiowe bohaterów, połączyły się w jedną.

Czy historia sprzed lat, usłyszana przypadkowo na drugim krańcu świata, może wpłynąć na nasze losy?

Kilka romantycznych chwil, przeżytych w czasie urlopu w Azji, budzi w Annie, trzydziestokilkuletniej singielce, dawno uśpione uczucia.
Kobieta podejmuje decyzję, która na zawsze może zaważyć na życiu kilku osób.
Jednak szczęście, będące pozornie w zasięgu jej ręki, rozsypuje się nagle niczym domek z kart.

Ósmy cud świata to opowieść o tym, że czasami trzeba zbłądzić w ciemnym lesie, by wreszcie znaleźć się na rozświetlonej polanie. 
A pierwszy promień słońca można niekiedy znaleźć ukryty w niepozornej, maleńkiej kopercie, zamkniętej w morskiej muszli przywiezionej z wakacji.




"Ósmy cud świata" jest trzecią książką Magdaleny Witkiewicz, którą miałam okazję przeczytać. I wiecie  co? Wszystkie trzy powieści opierają się na tym samym schemacie - z pozoru nieistotne wydarzenie wpływa na resztę życia bohaterów. O ile poprzednie książki połykałam jednym tchem, to przypadku "Ósmego cudu świata" tak szybko nie poszło. Historia sama w sobie jest ciekawa, pokazuje trudną drogę głównej bohaterki Anny do szczęścia. Aczkolwiek, miałam wrażenie coś takiego już czytałam .

To, co mnie się podoba to przede wszystkim zamiłowanie głównych bohaterów do podróży. Myślę, że warto chwytać chwile i jeśli jest okazja to powinniśmy poznawać świat. Autorka ciekawie i interesująco opisała Wietnam. Zdecydowanie taki zabieg dodał uroku całości. Na tyle mnie to ujęło, że sama chciałabym zobaczyć, niektóre miejsca.

Podobało mnie się też, pisarka stworzyła postać - kobietę spełnioną zawodowo, ale nieszczęśliwą z powodu braku miłości. Kiedy najbliżsi mają już swoją rodzinę i dzieci, główna bohaterka może tylko o tym pomarzyć. Magdalena Witkiewicz podkreśliła że nawet jeśli w sferze zawodowej układa nam się, to jeśli nie mamy z kim podzielić się swoimi sukcesami, czujemy się źle. 

Podsumowując, ja osobiście jestem oczarowana piórem Magdaleny Witkiewicz. Historie, jakie tworzy są pełne emocji i nadziei na lepsze jutro. Bohaterowie wiodą,  życie takie jak każdy z nas. 


wtorek, 24 lipca 2018

5 najlepszych książek na wakacje!



Dzisiaj przygotowałam dla Was post, o książkach, po które śmiało możecie sięgać podczas wakacji. Wybierając niżej wymienione tytuły, kierowałam się własnymi skojarzeniami odnośnie letniego czasu. A wakacje kojarzą mi się z morzem, plażą, słońcem, piaskiem i miłością!



1. Sarah Jio - "Dom na plaży"

Sam tytuł kojarzy mi się z wakacjami.
Anna Calloway dostaje list, który wiążę się z jej przeszłością. Opowiada swojej wnuczce, swoją historię z sprzed lat. W 1942 roku główna bohaterka miała ponad dwadzieścia lat.. Przed nią ślub, bycie wzorową panią domu – wizja idealna. Pod wpływem wątpliwości dziewczyna postanawia wyjechać na Bora – Bora wraz ze swoją przyjaciółką. Kobiety pracują jako pielęgniarki. Poznają wielu żołnierzy. W tle toczy się wojna.
Historia głównej bohaterki jest bardzo poruszająca, zwłaszcza pod koniec książki. Czytałam, czytałam i chciałam więcej.  Piękna, a czasami smutna treść wywoływała masę emocji. „Nigdy nie ignoruj tego, co dyktuje Ci serca. Nawet jeśli podążanie za jego głosem będzie bardzo trudne. Te słowa idealnie opisują działania Anny.  Książka została urozmaicona przez inne wydarzania, które ubarwiają klimat powieści.

2. Aneta Jadowska - "Trup na plaży i inne sekrety rodzinne"

Pierwszym elementem książki, który mnie ujął jest przepiękny, letni, nadmorski klimat. Chciałabym w przyszłości mieszkać nad morzem. A opisy morskiego krajobrazu przedstawione przez autorkę pobudzają wyobraźnie.
Główna bohaterka - Magdalena Garstka jest kolorową postacią. Wzbudziła moją sympatię. Momentami mogłam się z nią utożsamić np. niski wzrost, ten sam kierunek studiów, niektóre przemyślenia. Madzia jest przezabawną, pracowitą, zakręconą osobą o skłonnościach detektywistycznych. Z determinacją dąży do odkrycia prawdy, a przy okazji dowiaduje się kilku innych ciekawych faktów...Dziewczyna potrafi odnaleźć w każdej sytuacji, daje sobie radę z problemami.
Myślę, że w przerwie od bardziej porywających kryminałów, Trup na plaży i inne sekrety rodzinne będzie idealnym przerywnikiem. Od samego początku mamy do czynienia z trupem. A po przeczytaniu całości widzę ciekawą, refleksyjną,  historię, lekko kryminalną, z pięknym, nadmorskim tłem.  

3. Magdalena Witkiewicz - "Czereśnie zawsze muszą być dwie"

Autorka zainteresowała mnie od pierwszej strony...i zostało tak do końca. Stopniowo poznawałam losy Zosi - przesympatycznej dziewczyny, która ujęła mnie swoją dobrocią, delikatnością i kobiecością. Życie nastolatki, czy też dorosłej kobiety, do łatwych nie należy. Dziewczyna dokonywała najróżniejszych wyborów i  musiała zmierzyć z ich konsekwencjami. Z boku przyglądając się wyborom bohaterki, zastanawiałam się co, ja na jej miejscu zrobiłabym. Sytuacje, które spotkały Zosie, mogą również wydarzyć się w naszym życiu.

4.Kim Holden - "O wiele więcej"



Autorka stworzyła piękną historię, poruszającą problemy dorosłych ludzi. Zwróciła uwagę na na blaski i cienie życia. Podkreśliła to, co daje ogrom radości ludziom. Opowieść wywołuje liczne refleksje. Książka, uświadamia, że nawet przy licznych trudnościach życia codziennego, jest coś lub ktoś dla kogo warto z uśmiechem witać nowy dzień.  Dzięki narracji pierwszoosobowej, mogłam się wczuć w sytuację, wymienionych przeze mnie postaci. Ich oczami ujrzeć, czym jest dla nich miłość. Warto dodać, że akcja rozgrywa się w płaszczyźnie teraźniejszej i przeszłej. Przez co po przeczytaniu całości, miałam obraz życia bohaterów na przestrzeni poszczególnych lat. Mogłam zauważyć jak dużo zmieniło w życiu każdego z nich. 

5.Cecelia Ahern - "Love, Rosie"





Piękna, lekka powieść pisana w formie wiadomości. Czytając uśmiech nie schodzi mi z twarzy. Historia miłosna, wzloty i upadki bohaterów w codziennym życiu.
Jako, ciekawostkę dodam, że "Love, Rosie", czytałam kilka lat temu, podczas wakacji. Jest to jedna z tych książek, którą pochłania się w szybkim czasie, treść wciąga. A lektura umila, ciepłe letnie dni. 


A Wy jakie książki polecacie do przeczytania podczas wakacji?