czwartek, 19 lipca 2018

"Hashtag" - Remigiusz Mróz

Autor: Remigiusz Mróz
Tytuł: Hashtag
Wydawnictwo: Czwarta Strona
Rok wydania: 2018
Liczba stron: 419



"Hashtag" to prawdziwy thriller psychologiczny, opowiadający o otyłej, zakompleksionej dziewczynie, której życie zmieniło po przeczytaniu pewnego smsa. Jedna wiadomość, wywołała falę innych wydarzeń. Podczas czytania, od samego początku nasuwało mi się pytanie "O co tak naprawdę w tym wszystkim chodzi?". Autor stworzył bardzo zawiłą intrygę, którą poznajemy z dwóch perspektyw - głównej bohaterki Tessy oraz pewnej tajemniczej osoby. Wydarzenia z przeszłości, mieszają się z teraźniejszością.  Klimat niewiedzy, tajemniczości doprowadził mnie w szybkim czasie do końca lektury A po przeczytaniu całości, nadal mam poczucie, że nie wszystko wiem.



Główna bohaterka Tessa, jest osobą mającą problemy z kontaktami z ludźmi w życiu społecznym. Najchętniej nie wychodziłaby ani na moment z domu. A jej ulubionymi zajęciami  są oglądanie seriali na netflixie i jedzenie. Istotną rolę odgrywają dla niej także - mąż Igor oraz wykładowca, nazywany Strachem.

Standardowo, jak to często bywa autor nawiązuje do prawdziwych sytuacji, które miały miejsce w naszym kraju. Ponadto, wraz z biegiem akcji, przemyca do niej najróżniejsze problemy społeczne - tj. samobójstwa młodych ludzi. A oprócz tego mamy także okazję przyjrzeć się wybranym terminom z zarządzania, filozofii oraz psychologii klinicznej.

Książki autora kojarzą mi się z duża ilością przepychanek słownych, pomiędzy bohaterami. Natomiast w "Hastagu", dialogi są bardziej poważniejsze. Co automatycznie, wpływa na to, że książkę inaczej odbieramy. Nie bawi nas, a wywołuje refleksje. Zmusza do zastanowienia. Snułam liczne domysły, o co w tym wszystkim chodzi. Co motywem działania sprawcy? I komu tak naprawdę można ufać?

Zakończenie, dosłownie zwaliło z nóg! A po jego przeczytaniu brakło mi dosłownie słów. Nie wiedziałam, co powiedzieć. Jednym słowem - miazga.


Treść nie zawiera sobie brutalnych opisów, krew w dużych ilościach się nie leje. A jednak czytając, czułam ogromną dawkę napięcia i  dreszczu emocji! Jeśli wczuć się w życie głównej bohaterki, spróbować spojrzeć na świat jej oczami i przeanalizować sobie, to co ją spotkało...dochodzimy do wniosku, że jest to przerażające. To, co ją spotkało, wywarło ogromny wpływ na nią. 

Podsumowując, mi się książka podobała. Dreszcz emocji gwarantowany. Widząc, hashtagi w internecie spojrzę na nie pod innym kątem. A paczek z odbiorem w paczkomacie, nie zamierzam zamawiać.

24 komentarze:

  1. Brzmi intrygująco. :) Lubię serię z Chyłką, więc myślę, że sięgnę kiedyś po powyższą pozycję. :>
    Jools and her books

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o niej wiele i bardzo mnie kusi by ją przeczytać

    OdpowiedzUsuń
  3. Od tej książki chcę rozpocząć poznawanie twórczości autora.:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś mam mieszane odczucia co do tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mimo, iż lubię powieści kryminalne i thrillery to jakoś jeszcze nie zapoznałam się z twórczością pana Mroza. Chyba jak dla mnie jest za bardzo rozreklamowany. Nie zachęca mnie też fakt, iż ten autor jest aż za bardzo płodny, bo z tego co zauważyłam, to wydaje kilka książek rocznie. Czy taka ilość nie oznacza niskiej jakości?
    Ponadto, w Twojej recenzji zauważyłam, "Hasztag" jest brutalną książką, a nie lubię brutalności w moich lekturach, więc chyba się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie czytałam do tej pory niż Mroza - wstyd, ale na chwilę obecną swoją przygodę z jego twórczością chciałabym zacząć właśnie od Hashtagu. Na pewno sięgnę po nią w moje studenckie wakacje.
    Pozdrawiam, Justyna z http://livingbooksx.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Muszę koniecznie przeczytać tę książkę, bo Mroza uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Co prawda Mróz wybitnie nie przypadł mi do gustu, ale może dam mu szansę? Kto wie :D

    Zapraszam: http://zagubionapomiedzywersami.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Ta książka obecnie jest wszędzie :D Więc raczej jest dobra, może niebawem po nią sięgnę.
    http://recenzentka-doskonala.blogspot.com/2018/07/dziennik-przetrwania-lato-utkane-z.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Paczki tylko z odbiorem w paczkomacie, bo szanowna poczta polska wykończy człowieka nerwowo, już wolę thriller w życiu godny pióra Mroza :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeszcze nie czytałam książek Mroza, być może po Twojej recenzji się skuszę :)

    https://mombooklover.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo chcialabym przeczytac te pozycje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Ostatnio twórczością Pana Mroza byłam lekko znudzona, ale ta książka sprawia wrażenie naprawdę interesującej. Może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja osobiście nie przepadam za kryminałami, choć jestem także zaciekawiona książkami tego autora. Może kiedyś je przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Cieszy, kiedy książka spełni pokładane w niej nadzieje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lubię thrillery psychologiczne, zatem jeśli wpadnie mi w ręce, chętnie się w nią zagłębię. :)

      Usuń
  16. Kiedyś nadrobię zaległości w nowościach tego autora :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Właśnie zaczełam ją czytać i jak narazie jest ok

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie czytałam jeszcze nic tego autora, a słyszałam, że ta książka jest w ostatnim czasie jego najlepszą. Zobaczymy, może kiedyś sięgnę :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Leży na półce, więc pewnie z ciekawości sięgnę, ale nie spodziewam się fajerwerek.

    OdpowiedzUsuń
  20. O tej książce słyszałam już dużo dobrego i mam ją w planach.
    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  21. To lato obfituje w dobre kryminały! Ostatnio czytałam też "Czerwonego pająka" - naprawdę dobry, polecam! :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja na razie przeczytałam jedynie "Behawiorystę", ale na pewno sięgnę i po tą książkę Pana Mroza...

    OdpowiedzUsuń