Witajcie!
Wykorzystując ostatni dzień wolnego, postanowiłam
napisać podsumowanie czytelnicze grudnia. W ostatnim miesiącu roku, udało mi
się przeczytać sześć książek. Przy czym większość z tych, przeczytałam w
przerwie świątecznej. Idealny czas na książkę.
1. Pokolenie
Ikea – Piotr C.
2. Dom na
plaży – Sarah Jio
3. Przewieszenie
– Remigiusz Mróz
4. Jedyna taka
noc – Nora Roberts
5. Trzydziesta
pierwsza – Katarzyna Puzyńska
6. Moja lady Jane - Cynthia Hand, Brodi
Ashton, Jodi Meadows
Tym razem mój ulubiony gatunek nie przeważył. Pierwszy
miesiąc, w którym moja lista czytelnicza jest różnorodna. Kryminał, romans, fantasy
oraz urban fiction. Całkiem sporo gatunków, jak na jeden miesiąc.
Najlepszą książką przeczytaną w grudniu jest Przewieszenie Remigiusza Mroza. Kilka
razy zachwycałam się już jego twórczością, więc nie będę się powtarzać. Z kolei
książka, która najmniej mi się podobała nosi tytuł Pokolenie Ikea. Zbyt przereklamowana, a mało wartościowa.
A Wy ile pozycji przeczytaliście w grudniu. A może
coś polecicie?
Ja 10 i to większość w pierwszej połowie miesiąca. U ciebie też grudzień dobrze wypadł. Udanego i zaczytanego 2018 roku :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyniku i życzę owocnego nowego roku! :)
OdpowiedzUsuńMoje gratulacje.:)
OdpowiedzUsuńBardzo dobry wynik. ;) U mnie w grudniu było 11 książek. ;)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi, że ciągle mam w planach przeczytanie jakiejś książki Remigiusza Mroza i sięgnięcie po serię kryminalną Kasi Puzyńskiej :)
OdpowiedzUsuńW grudniu, podobnie jak Ty, przeczytałam sześć książek, w tym najnowszą mojego ukochanego Zafóna - "Labirynt duchów" :)
Sześć książek w jeden miesiąc to i tak dużo. Sama chyba też tyle przeczytałam, z czego jestem zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią przeczytałabym "Moją Lady Jane" :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkowa-przystan.blogspot.com
Sześć książek w grudniu, kiedy wszystko staje na świątecznej głowie i wbrew pozorom wcale nie ma tak dużo czasu na spokojne posiedzenie książkowe na kanapie? To naprawdę sporo!
OdpowiedzUsuńPlanuję sięgnąć w tym roku po "Moją Lady Jane" i może wreszcie zmusić się do przeczytania jakiejkolwiek książki Puzyńskiej w całości (ostatnio niestety doszłam do jakiejś 20 strony).
Pozdrawiam,
Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com/
gratuluję wyniku! Ja czekam na dwie zamówione książki z biblioteki, jedną Mroza, a drugą Puzyńskiej!
OdpowiedzUsuńMoja Lady Jane czeka już na mnie na półce :) Gratuluję wyniku!
OdpowiedzUsuń