wtorek, 4 sierpnia 2020

Nora - Katarzyna Puzyńska

Lipowo to jeden z moich ulubionych cykli literackich. Po każdy kolejny tom sięgam z ogromną przyjemnością. Ostatnio przeczytałam Norę – dziewiąty tom serii. 


Tym razem policjanci zajmują się zaginięciem 19letniej Bereniki. Nastolatce zdarzyły podobne wybryki.  Dziewczyna uczęszczała do prywatnej szkoły. Równoległe Weronika Nowakowska  prowadzi prywatne śledztwo w sprawie zagadkowej śmierci Valentine Blue – pacjentki szpitala psychiatrycznego.

Tak jak w każdym poprzednim tomie, akcja powieści jest niesamowicie zagmatwana i poplątana. Mnogość wątków i postaci sprawia, że można się pogubić. Ku mojemu szczęściu na początku książki została wyodrębniona lista postaci, co znacznie ułatwia odbiór treści. Tak skonstruowana intryga wymaga nieco większej uwagi i skupienia, bo dzieje się naprawdę dużo.  Co kilka stron wychodzą na jaw nowe fakty, które komplikują śledztwo. Krąg podejrzanych powiększa się – autorka z powodzeniem wyprowadziła mnie w pole. Rozwiązania intrygi kryminalnej nie sposób przewidzieć. Wielkie uznanie dla autorki za mega wysoką rozwiniętą kreatywność i pomysłowość.

W życiu prywatnym u bohaterów znanych z poprzednich tomów wiele się dzieje. Pojawia się dużo emocji, zazdrości oraz zawirowań miłosnych. Jest to całkiem miła odskocznia obok prowadzonego śledztwa. 

Całość przeczytałam w szybkim czasie, pomimo wielkiej objętości. Trudno się oderwać od lektury, kiedy tyle się dzieje. 

Nie mogę się doczekać, aż przeczytam dziesiąty tom! J Ja zdecydowanie nie zawiodłam się.  Norę polecam miłośnikom skandynawskich kryminałów. 


3 komentarze:

  1. Nie czytałam tej serii, nie wiem czy przypadłaby mi do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wreszcie osiągnąć po twórczość tej autorki. 😊

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Puzyńską mam jak z Mrozem - nie rozumiem tego szału :D
    Koleżanka ze studiów szalała za Lipowem, ale mimo jej miłości mnie się to nie udzieliło. Ale w sumie każdy ma takiego "swojego"autora/ksiażkę/serię. :)

    OdpowiedzUsuń