wtorek, 18 kwietnia 2023

Naprawiacz - Piotr Kuźniak

 Naprawiacz jest to debiut Piotra Kuźniaka. Zdecydowałam się przeczytać książkę, ponieważ zachęciła mnie jedna z recenzji w portalu instagram. Książka nie miała dużej promocji, ale moje czujne spojrzenie wychwyciło wśród lawiny innych pozycji książkowych. 

Warszawa. Miasto czystych i brudnych interesów, plotek, dziennikarzy i chirurgów plastycznych. W jednym z mieszkań policja odnajduje makabryczny obraz utworzony z fragmentów ludzkiego ciała. Nigdzie nie ma jednak reszty ofiary. Wkrótce z mediami kontaktuje się morderca. (opis z okładki)

Zgodnie z tytułem pierwsze skrzypce należą do brutalnego psychopaty. Bohater wykazuje się ogromnym sprytem oraz wiedzą lekarską. Manipuluje policją oraz dziennikarzem, wykorzystując nawet najbardziej bolesne chwyty. To, co robi ze swoimi ofiarami jest mocno brutalne, często obrzydliwe, budzące niesmak. Znane są pobódki doboru ofiar. Sprawca został wykreowany bardzo dobrze.

Akcja ma szaleńcze tempo i nie zwalnia ani na chwile. Treść jest opleciona licznymi zwrotami akcji. Intryga skonstruowana jest perfekcyjnie. Autor pisze mocno, wciągająco, a od lektury trudno się oderwać. Finału nie przewidziałam, a otwarte zakończenie sugeruje kolejne spotkanie z twórczością Piotra Kuźniaka.

Rozdziały są krótkie, pisane z perspektywy kilku bohaterów w narracji trzecioosobowej. Liczne zwroty akcji wzbudzają zainteresowanie i nie pozwalają odłożyć książki na bok.

Naprawiacz jest świetny debiut. Książka zawiera w sobie wszystko to czego, oczekuje od dobrego kryminału. Polecam


6 komentarzy:

  1. Dobrym kryminałem nigdy nie pogardzę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzadko sięgam po debiuty, ale chętnie przeczytam skoro skoro akcja trzyma w napięciu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej wcześniej, więc cieszę się, że miałam okazję przeczytać o niej u Ciebie. Wygląda mi to na świetny debiut!

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka bardzo interesująca, dlatego wpisuję na listę tych, które muszę przeczytać 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku już się przestraszyłam, że pocięłaś książkę. Brzmi obiecująco.

    OdpowiedzUsuń
  6. Też udało mi się wyłapać ten tytuł na Instagramie, mamy tę książkę w bibliotece. W wolnej chwili przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń