niedziela, 27 października 2019

Poza kontrolą - Kathryn Croft

Z twórczością Kathryn Croft, miałam okazje już się spotkać przy lekturze "Córeczki". Wymienioną książkę oceniłam jako thriller który zapewnia oderwanie od rzeczywistości oraz dostarcza sporą dawkę rozrywki. Byłam bardzo ciekawa najnowszej książki autorki "Poza kontrolą" - sam tytuł zabrzmiał intrygująco, a okładka hipnotyzowała.


Największym plusem jest kreacja psychologiczna bohaterki. Callie znalazła się w trudnej sytuacji, ponieważ poślubiła wdowca z dwójką dzieci. Bohaterka stopniowo próbuje wkupić się do rodziny w oczach dzieci, poprzez troskę, życzliwość, pomoc. Aczkolwiek jej pasierby wyraźnie tego nie chcą, a wręcz utrudniają codzienne życie swojej macosze. Codziennie rzucają jej kłody pod nogi, stopniowo przejmując kontrolę nad jej życiem. Na początku książki mocno współczułam bohaterce, ale wraz z rozwojem akcji byłam coraz bardziej zszokowana tym co czytam. A sam finał w moim odczuciu również zaskoczył, nie tego się spodziewałam.

Bardzo lubię gdy thrillery psychologiczne są pisane w narracji pierwszoosobowej, ponieważ dzięki temu mogę się wczuć w umysł bohaterki, tak było też w tym przypadku.Wiele mogłam zrozumieć, spojrzeć na świat oczami Callie, bo ona grała pierwsze skrzypce w powieści. Sylwetki pozostałych postaci są nakreślone z perspektywy głównej bohaterki. w sposób wystarczający. 

 Dwuwymiarowa narracja, krótkie rozdziały, szybka akcja powodowały, że ciężko było mi się oderwać od lektury. Strona psychologiczna książki, bardzo mi się spodobała - ze względu na niesamowity portret Callie i to co się z nią działa gdy była 'poza kontrolą'. Część thrillerowa nie jest bardzo straszna, ale wpasowuje się w psychologiczny klimat książki. 
Inny słowy,  to dobry thriller psychologiczny, który pokazuje nam co się dzieje z człowiekiem, kiedy jest 'poza kontrolą'. Polecam.

Za możliwość przeczytania książki dziękuję Wydawnictwu Burda!

9 komentarzy:

  1. Nigdy wcześniej nie słyszałam o tej książce, a szkoda, bo uwielbiam thrillery psychologiczne. Zapisuję sobie tytuł. 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Tytuł kojarzy mi się z piosenką Tymka ;) uwielbiam tego typu thrillery i na pewno kiedyś przeczytam tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam takie książki, szczególnie jesienią :)

    OdpowiedzUsuń
  4. brzmi ciekawie :) lubię powieści tego gatunku, a z twórczością tej autorki się jeszcze nie zetknęłam więc może to jest dobry moment ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam trzy inne książki autorki do przeczytania w kolejce. Ta też wydaje się być interesująca 😊

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że będę chciała ją przeczytać w przyszłym roku.


    Książki jak narkotyk

    OdpowiedzUsuń
  7. Intrygująco! Zdecydowanie lubię takie klimaty chociaż ostatnio rzadko po nie sięgam

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham thrillery! Jestem ciekawa tego portretu psychologicznego.

    OdpowiedzUsuń
  9. Lubię thrillery psychologiczne, więc chętnie sięgnę po powyższy tytuł ;)

    OdpowiedzUsuń