wtorek, 26 grudnia 2023

Solista - Piotr C.

Od czasu do czasu lubię przeczytać coś innego niż typowy kryminał czy romans. Tym razem, długie zimowe wieczory umiliła mi książka Piotra C Solista. Jestem fanką strony pokolenie ikea, stąd moje zainteresowanie twórczością autora. 

Głównym bohaterem jest Winicjusz. Prawnik, z licznymi sukcesami na koncie. Pozornie wiedze szczęśliwe życie z żoną i synem u boku. Jednakże mężczyźnie brakuje czegoś do pełni szczęścia. Bohater dopuszcza się licznych zdrad, korzystając ze swojej pozycji społecznej. Z jednej strony twierdzi, że kocha żonę i jest dla niego pociągająca kobietą. A z drugiej strony nie potrafi się pohamować widząc inną kobietę.

Pierwsza refleksja jaka nasuwa mi się po przeczytaniu, jak można być tak naiwnym jak żona prawnika. Pewne rzeczy widać gołym okiem, łatwo połączyć pewne fakty w całość. Tym bardziej, że bohater wraz z rozwojem akcji, zostawiał coraz więcej podejrzanych śladów . 

Postacie są wyraziste, z charakterem. Momentami ich kreacje są nieco przerysowane.  Jednakże kluczowymi bohaterami są on,ona i  jego żona. Żadnej z postaci nie polubiłam. Aczkolwiek próbowałam się wczuć sytuację jego, jej i żony strony. 

Książka jest pisana z perspektywy faceta, więc fajnie było mi zobaczyć jak odmienna do mnie płeć odbiera pewne sytuacje. Jednakże niektóre cytaty z Solisty są dostępne w Internecie, więc nie były one szczególnie odkrywcze dla mnie. 

Miejscem wydarzeń jest Warszawa i świat wielkich korporacji, drogich samochodów, wielkich pieniędzy. Elementy te nadają klimat lekturze. Lubię pióro autora, pełne humoru oraz refleksji nad aktualną rzeczywistością.

Finał mi się podobał, w  połączeniu z całą treścią można wyciągnąć przemyślenia. Przede wszystkim czy warto dla chwil przyjemności poświęcić życie rodzinne. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz