niedziela, 28 lipca 2024

Kolory zła Czerwień - Małgorzata Oliwia Sobczak

 Gdybym miała wybrać jeden kolor z całej palety, zdecydowanie postawiłabym na czerwony.  Dlatego też przeglądając topki książkowe moją uwagę przykuł cykl kolory zła. I gdy się okazało że pierwszy tom cyklu to Czerwień i opis od wydawcy wzbudził moje zainteresowanie. Wiedziałam, że muszę przeczytać wymienioną wcześniej książkę. Wykorzystując wolny czas po pracy oraz niesprzyjające warunki atmosferyczne, zagłębiłam się w lekturze. Z twórczością Małgorzaty Sobczak spotkałam się po raz pierwszy. Dziś już wiem, że nieostatni.

Akcja książki rozgrywa się nad morzem. Pewnego dnia kobieta wychodzi z psem na spacer. Nieoczekiwanie jej pupil zaczyna się dziwnie zachowywać na widok czegoś nietypowego. Okazało się, że przyczyną zachowania psa był trup. Bohaterka wezwała policję. Poszkodowaną jest młoda dziewczyna, której ktoś z najwyższym okrucieństwem wyciął usta.  Wraz z rozwojem wydarzeń, czytelnik dowiaduje się że kilkanaście lat wcześniej, miała miejsce podobna zbrodnia. 

Nie od dziś wiadomo, że najbardziej lubię kryminały, które są mocne, krwawe i brutalne. I tak było w przypadku Kolorów zła Czerwień. Pomysł na fabułę zasługuje na wyjątkowe uznanie. Brakowało mi ostatnio książki, w której na tyle mocno fabuła spełniła by moje oczekiwanie. Tutaj mamy wszystko co cenię począwszy od makabrycznej zbrodni, która może wywołać ciary na ciele. Akcji, która wciąga czytelnika od pierwszej strony, a im bliżej końca tym emocje sięgają zenitu. Aby było bardziej ciekawie, autorka wykreowała dwie podobne zbrodnie, gdzie ofiarom wycięto usta. Pierwsza ofiarą seryjnego mordercy jest dziewczyna pochodząca z rodziny prawniczej. Postać ta została  wykreowana rewelacyjnie. Dzięki retrospekcjom z przeszłości, poznajemy pełny obraz młodej kobiety - złe wspomnienia z czasów szkolnych, pozorna metamorfoza, pierwsza praca, dzięki której postać doświadczyła ciemniej strony życia. Sprawa sprzed laty dziwnie szybko ucichła, a zabójca nie został znaleziony. Przy kolejnej zbrodni, widać podobieństwo pomiędzy jedną a drugą sprawą. W przypadku drugiej ofiary, kreacja jest nieco uboższa. Zostały przede podkreślone podobieństwa między zamordowanymi ofiarami tj. charakter, zainteresowania, wygląd. W tym przypadku policja stanęła na wysokości zadania. Zagadka została rozwiązana.

Portret mordercy również mi się podoba.  Autorka zadbała o najdrobniejsze szczegóły. Zaczynając od nawiązywania relacji z potencjalnymi ofiarami, niebanalnymi zainteresowani mordercy, czy znacząco zostały podkreślone jego relacje z rodziną. Praktycznie do samego końca, nie wiedziałam kto kryje że za śmierciom dziewczyn. A pomysł na zbrodnie z wyciętymi usta jest symboliczny, co również zasługuje na uznanie. 

Zdecydowanie polecam! Chętnie również przeczytam inne książki autorki z tej serii. 

2 komentarze:

  1. Ta seria jeszcze przede mną, ale jestem jej bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z tego co kojarzę to jest serial na podstawie tej serii. I ja raczej sięgnę po serial niż książki, bo póki co postanowiłam, że będę wyczytywać to co już mam w domu i na swojej liście tbr.

    OdpowiedzUsuń