niedziela, 19 października 2025

Żółć - Małgorzata Oliwia Sobczak

 

W sopockim mieszkaniu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny. Pozornie wygląda to na samobójstwo, jednakże śledczy nie wykluczają udziału osób trzecich.

Akcja biegnie początkowo powoli, jednakże wraz jej rozwojem pojawiają się zaskakujące zwroty, nowe tropy. Wydarzenia poznajemy z perspektywy czasów obecnych oraz przeszłych. Autorka świetnie wykreowała klimat tajemniczości. Stopniowo zagadka komplikowała się o kolejne elementy, które pisarka umiejętny sposób dawkowała. Im bliżej końca tym trudniej było oderwać się od lektury


Autorka zadbała o kreacje psychologiczne postaci, wplatając do ich portretów osobowość kolorystyczna. Największe wrażenie pod kątem psychologicznym wywarł na mnie zamordowany mężczyzna. Nie chcę zdradzać szczegółów, ale autorka zadbała o każdy szczegół - osobowość, relacje z innymi ludźmi czy dzieciństwo postaci. Na zakończenie lata oraz złotą, piękną, kolorową jesień sztos lektura.

PS; Książka przeczytana jakiś czas temu, jednakże brakło mi czasu na opublikowanie mojej opinii.

sobota, 30 sierpnia 2025

Substytucja - Remigiusz Mróz

 

Idąc za ciosem, po Obronie czas na Substytucje. 

W przypadku Substytucji, Mróz wymyślił bardzo ciekawą fabułę. A mianowicie młoda dziewczyna według wszelkich dowodów odbiera życie swoim rodzicom. Kordian Oryński został przydzielony do sprawy z urzędu. Szybko okazuje się, że potencjalna morderczyni jakiś czas temu wysłała meila Chyłce. Lubię, gdy morderstwo w thrillerach kręci się wokół nastolatków. W moim odczuciu książka nabiera bardziej przerażającego klimatu.

Autor stanął na wysokości zadania. Substytucja przebiła swoją poprzedniczkę Obronę. Oprócz intrygującej sprawy, drugim elementem, który mi się mocno spodobał, jest finał zwalający z nóg. Już dawno nie czytałam takiego zakończenia, po którym śmiało stwierdzam wow, to bylo mocne. 

Remigiusz Mróz zdecydowanie potrafi tworzyć zawiłe, skomplikowane fabuły, gdzie nie ma miejsca na  nudę. Dodatkowo smaczku dodaje relacja Chyłka - Oryński. Aczkolwiek w tej części motorem napędowym jest sprawa, a nie związek głównych bohaterów.  Jednakże jedno i drugie się ze sobą przeplata.

czwartek, 21 sierpnia 2025

Obrona - Remigiusz

 Nie od dziś wiadomo moim czytelnikom i bliskim, że cykl z Joanną Chyłką autorstwa Remigiusza Mroza jest jedną z moich ulubionych serii literackich. Ostatnia premiera XIX tomu zmobilizowała mnie do nadrabiania zaległości czytelniczych wymienionej serii. Dlatego też ostatnie kilka dni spędziłam z Obroną.

Tym razem główni bohaterowie podejmują się obrony człowieka, który trafił do więzienia za zabójstwo. Sprawa potencjalnie wydaje się bez szans na wygraną, skoro dowody były jednoznaczne. Aczkolwiek diabeł tkwi w szczegółach.

Po dłuższej przerwie od twórczości Remigiusza Mroza. Świetnie bawiłam się czytając Obronę. Lubię styl pisania autora - przekomarzania głównej bohaterki z jej mężem oraz innymi bohaterami, wciągająca sprawa, ciekawostki prawnicze wplecione w umiejętny sposób tak aby czytelnik się nie zanudził. Akcja biegnie w zawrotnym tempie, a jej zwroty powodują sporą dawkę adrenaliny. Książkę czyta się bardzo szybko, a jej treść pochłania do granic możliwości.  Oprócz sprawy, dużo dzieje się w życiu Joanny i Zordona. Bohaterów polubiłam od pierwszego tomu, a ich losy są dla mnie interesujące. 

Intryga skonstruowana przez autora jest niezwykle zawiła. Warto orientować się, co się działo w poprzednich tomach, bo wydarzenia nawiązują do poprzednich części.  Finał, jak to często bywa w książkach Mroza - genialny. Czegoś takiego się nie spodziewałam. Szczególnie jeśli chodzi o losy Chyłki. 

Gorąco polecam!