W sopockim mieszkaniu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny. Pozornie wygląda to na samobójstwo, jednakże śledczy nie wykluczają udziału osób trzecich.
W sopockim mieszkaniu zostają odnalezione zwłoki mężczyzny. Pozornie wygląda to na samobójstwo, jednakże śledczy nie wykluczają udziału osób trzecich.
Idąc za ciosem, po Obronie czas na Substytucje.
W przypadku Substytucji, Mróz wymyślił bardzo ciekawą fabułę. A mianowicie młoda dziewczyna według wszelkich dowodów odbiera życie swoim rodzicom. Kordian Oryński został przydzielony do sprawy z urzędu. Szybko okazuje się, że potencjalna morderczyni jakiś czas temu wysłała meila Chyłce. Lubię, gdy morderstwo w thrillerach kręci się wokół nastolatków. W moim odczuciu książka nabiera bardziej przerażającego klimatu.Autor stanął na wysokości zadania. Substytucja przebiła swoją poprzedniczkę Obronę. Oprócz intrygującej sprawy, drugim elementem, który mi się mocno spodobał, jest finał zwalający z nóg. Już dawno nie czytałam takiego zakończenia, po którym śmiało stwierdzam wow, to bylo mocne.
Remigiusz Mróz zdecydowanie potrafi tworzyć zawiłe, skomplikowane fabuły, gdzie nie ma miejsca na nudę. Dodatkowo smaczku dodaje relacja Chyłka - Oryński. Aczkolwiek w tej części motorem napędowym jest sprawa, a nie związek głównych bohaterów. Jednakże jedno i drugie się ze sobą przeplata.
Nie od dziś wiadomo moim czytelnikom i bliskim, że cykl z Joanną Chyłką autorstwa Remigiusza Mroza jest jedną z moich ulubionych serii literackich. Ostatnia premiera XIX tomu zmobilizowała mnie do nadrabiania zaległości czytelniczych wymienionej serii. Dlatego też ostatnie kilka dni spędziłam z Obroną.
Po dłuższej przerwie od twórczości Remigiusza Mroza. Świetnie bawiłam się czytając Obronę. Lubię styl pisania autora - przekomarzania głównej bohaterki z jej mężem oraz innymi bohaterami, wciągająca sprawa, ciekawostki prawnicze wplecione w umiejętny sposób tak aby czytelnik się nie zanudził. Akcja biegnie w zawrotnym tempie, a jej zwroty powodują sporą dawkę adrenaliny. Książkę czyta się bardzo szybko, a jej treść pochłania do granic możliwości. Oprócz sprawy, dużo dzieje się w życiu Joanny i Zordona. Bohaterów polubiłam od pierwszego tomu, a ich losy są dla mnie interesujące.
Intryga skonstruowana przez autora jest niezwykle zawiła. Warto orientować się, co się działo w poprzednich tomach, bo wydarzenia nawiązują do poprzednich części. Finał, jak to często bywa w książkach Mroza - genialny. Czegoś takiego się nie spodziewałam. Szczególnie jeśli chodzi o losy Chyłki.
Gorąco polecam!