Bardzo lubię twórczość polskich pisarzy. Wśród nich jedną z moich ulubionych autorek jest Magda Stachula. Trudno mi policzyć, ile książek jej autorstwa przeczytałam. Dlatego gdy dowiedziałam się o najnowszym o tytule Loft, wiedziałam, że muszę po niego sięgnąć. Książka już z samej okładki przyciąga wzrok. Jako miłośniczka thrillerów, nie mogłabym przejść obojętnie widząc tak przykuwającą lekturę.
Wydarzenia poznajemy z perspektywy mojej imienniczki Dominiki, Ilony, Piotra. Książka jest podzielona na części. Miejscem wydarzeń jest Gdańsk. Miasto to kojarzy mi się z wakacjami, więc jest to kolejny thriller, idealny do przeczytania podczas urlopu.
Pisarka ma dar do tworzenia klimatu tajemniczości, sekretów. A taką aurę w thrillerach niezwykle cenię. Po drugie szczególną uwagę zwróciłam na Dominikę, po części ze względu na moje imię. Kobieta jest trenerką fitness, jej partnerem jest Piotr. Niedaleko nich wprowadza się Ilona, która jest dziennikarką śledczą. Domi stopniowo odkrywa, że nowa mieszkanka ich osiedla podgląda ich, co wydaje jej się niepokojące. Bohaterka boi się, że tajemnica, którą ukrywa wyjdzie na jaw. Podoba mi się kreacja Dominiki. Z jednej strony kobieta zamknęła trudną przeszłość za sobą, a z drugiej wciąż się boi konsekwencji dokonanych czynów. Postać ma zdecydowanie charakterek, potrafi dążyć do wyznaczonych celów, każdym możliwym sposobem. Jednakże momentami jej zachowanie jest mocno irytujące i fałszywe względem innych ludzi. Jeżeli chodzi o Piotra, mężczyzna nie wzbudził większej sympatii. Początkowo wydawał się nieco naiwny, aczkolwiek diabeł tkwi w szczegółach. Z kolei dziennikarka śledcza, jak na zawód przystało, idealnie wtapia się w tłum. Potrafi kryć się z misją, w celu której przybyła do Gdańska.
Autorka wodzi czytelnika za nos. Czytając dałam się wkręcić w pułapkę wykreowaną przez pisarkę. Innymi słowy rewelacyjna intryga kryminalna. Książka trzyma poziom od początku do końca. Pojawiają się mocne zwroty akcji, przy których efekt zaskoczenia jest ogromny. Finał trudny do przewidzenia.
Loft jest świetnym thrillerem psychologicznym, gdzie zarówno stronna thrillerowa jak i psychologiczna jest bardzo dobrze skonstruowana. Portrety postaci w moim odczuciu są genialnie wykreowane. Dzięki fabule oplecionej tajemnicami oraz dreszczem emocji, trudno oderwać się od czytania. Gorąco polecam!
To jeden z moich ulubionych gatunków czytelniczych. Ten tytuł czeka u mnie w biblioteczce na swój czas ze mną.
OdpowiedzUsuń